Witam wszystkich i proszę o pomoc. przeszukałem większość tematów na forum i nic nie znalazłem, więc proszę o pomoc Was forumowicze. Kilka dni temu wracając do domu moja Alfa 156 2,4 JTD 99r po prostu zgasła po kilkukrotnej próbie odpalenia samochodu udało mi się ją zapalić, ale po 20 sekundach zgasła i do dnia dzisiejszego nie pal. dodam, że rozrusznik kręci.
Podpiąłem się pod komputer i wyskoczył błąd "zbyt wysokie ciśnienie na magistrali paliwowej" wykasowanie błędu nic nie pomogło. Teraz stoi moja bella u znajomego mechanika i czeka naprawy. Mechanik powiedział mi, że to może być kilka usterek: uszkodzenie wtryskiwaczy, uszkodzenie zaworu regulującego ciśnienie paliwa w magistrali lub uszkodzony czujnik w tej samej magistrali, a dodam, że nie ma napięcia na wtryskiwaczach. Piszę do Was może ktoś spotkał się z podobnym problemem lub ma jakiś pomysł na naprawę. Proszę o podpowiedzi, piszę z Bartoszyc, więc jakby ktoś z okolic chciał pomóc będę bardzo wdzięczny. Pozdrawiam i dziękuję z góry za podpowiedzi.