Witam, mam problem, od jakiegoś czasu przy niższych temperaturach po odpaleniu silnika słychać takie gluche nierowne stuki, które ustępują po kilku km (do rozgrzania tak do 60 stopni jak patrzyłem na wskaźnik) lub po wciśnięciu sprzęgła czy przesunięciu lewarka w stronę 3 biegu. Mam silnik 1.9 16v więc z ukochana m32. Wiem, ze mam ją do regeneracji bo po kupnie auta w czerwcu tego roku okazało się, że wyja łożyska. Olej w skrzyni zmieniany niedlugo przed zakupem auta
. Doczytalem, że za te stuki może odpowiadać luz na walkach lub dwumasa. Teraz pytanie, co w takiej sytuacji? Dwumase raczej bym wykluczal bo nie ma żadnych objawów innych typowych dla dwumasy, auto nie wibruje, nie trzęsie i przy bucie z niskich obrotów nie ma żadnych wibracji. Jeśli się okaże, że to jednak skrzynia daje te odgłosy, to trzeba umawiać mechanika na regenerację? Dodam, że wibruje mi lewarek przy przyspieszaniu tak do 2 tysięcy obrotów. Dziekuje z góry za pomoc.