Printable View
Witam.
Dziś zdarzyła mi się przykra akcja podczas jazdy na autostradzie.
Zgasł silnik i wyłączyło się wspomaganie.
Auto nie odpada i kręci bardzo jednostajnie. Wstępna diagnoza mechanika bezrozbierania pęknięty pasek rozrządu lub ten drugi pasek wkręcił się w pasek rozrządu.
Przebieg 402k km.
Czy ktoś z was jest w stanie powiedzieć jaki będzie plus minus koszt naprawy i czy to w ogóle jeszcze opłacalne ?
Z góry dziękuję
A on chociaż podniósł maskę? Który drugi pasek? Oba "drugie" (poli i od altka) widać bez rozbierania.Cytat:
Napisał Ciacho13
Co to znaczy, że "kręci bardzo jednostajnie"?
Mogły pójść popychacze i wówczas problem jak diabli. Bez rozbiórki silnika nic nie poradzimy. W pobliżu Rypina nie masz jakiegoś zaufanego mechanika od Alf?
Pasek ile miał przebiegu i jak długo - czasowo był założony, jaki pasek -firma?