Od wariata chyba nie szarpie. Sonda oryginalna? Przepływomierz sprawdzony? Świec mechanik nie sprawdzał? Jeszcze mogą być walnięte przewody.
Od wariata chyba nie szarpie. Sonda oryginalna? Przepływomierz sprawdzony? Świec mechanik nie sprawdzał? Jeszcze mogą być walnięte przewody.
Nie dajemy zamienników, w sumie staramy się nie dawać. Wariatora nie możemy dostać. Przepływomierz i świece nie sprawdzane w sumie. W ostatnim czasie ciągle stoimy na warsztacie, bo coś się dzieje. Były właściciel tylko tankował i jeździł. Dodam jeszcze że nie mam problemu z odpaleniem, w sumie odpala na dotyk, ale na zimnym silniku koszmar. Dopiero jak temperatury dostanie, jedzie normalnie